Jak połączyć komunikację organiczną na Facebooku, Instagramie, reklamy i relacje z klientami?

#3/27 lekcja Akademii Facebooka

Wiele firm traktuje różne kanały marketingowe jak osobne światy. Wrzucają coś na Facebooka, czasem na Instagrama, może odpalają jakieś reklamy (a najczęściej nie), strona internetowa wisi od lat bez aktualizacji, może ktoś tam odpowiada na maile – ale wszystko to żyje swoim życiem, nic ze sobą nie gra i w efekcie marnują czas, pieniądze i potencjał.

facebook instagram meta ads strategia

Ktoś publikuje co innego na Facebooku, co innego na Instagramie, reklamy kierują ludzi na starą stronę, a jak klient napisze maila to dostaje zupełnie inną odpowiedź niż jak zadzwoni. Chaos, brak spójności i zdezorientowany odbiorca, który nie wie z kim właściwie rozmawia.

Pokażę Ci jak połączyć to wszystko w jedną spójną strategię, tak żeby każdy kanał wspierał pozostałe, a klient miał wrażenie, że rozmawia z jedną firmą (bo tak powinno być) i żeby Twój marketing faktycznie działał jako system, a nie zbiór przypadkowych działań.

Dlaczego spójność ma znaczenie?

Wyobraź sobie sytuację. Widzisz reklamę jakiejś firmy na Facebooku – profesjonalna grafika, elegancki ton, obiecują jakość premium. Potem trafiasz na Instagrama – tam zupełnie inny styl, casualowe zdjęcia, dużo memów i luźny język. Wchodzisz na stronę www – znowu inna kolorystyka, inny przekaz. Piszesz maila z pytaniem – odpowiadają Ci po dwóch dniach, bez żadnych emocji, suchym tekstem.

Jak się czujesz? Dla mnie to gruba dezorientacja z kim tak właściwie mam do czynienia, czego się spodziewać po tej firmie i czy w ogóle warto im zaufać.

Teraz wyobraź sobie odwrotną sytuację. Treści na Facebooku, Instagramie, w reklamach i innych social mediach – ten sam styl, te same kolory, podobny przekaz. Wchodzisz na stronę www – rozpoznajesz markę od razu. Piszesz wiadomość – odpowiadają szybko, w tym samym tonie co w postach. Wszystko gra.

To buduje zaufanie i sprawia że Twoją markę da się zapamiętać, bo trafiamy na różnych punktach styku z powtarzalnym przekazem na poziomie świadomym jak i podświadomym. Tak robią wszystkie duże marki i takie podejście trzeba przyjąć w Twojej firmie, niezależnie od skali.

Podstawa – jedna strategia dla wszystkich kanałów

Zanim zaczniesz cokolwiek publikować na Facebooku, Instagramie, na stronie czy w reklamach, musisz odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Nie na każdym kanale osobno, tylko RAZ – i potem konsekwentnie stosować te założenia wszędzie.

Do kogo mówisz? – kto jest Twoją grupą docelową? Jaki mają wiek, gdzie mieszkają, czym się interesują, jakie mają problemy które Ty rozwiązujesz?

Co chcesz osiągnąć? – jaki jest Twój cel biznesowy? Zwiększenie sprzedaży? Pozyskanie nowych klientów? Budowanie rozpoznawalności? Ten cel powinien kierować wszystkimi Twoimi działaniami, niezależnie od kanału, aczkolwiek później te cele można dopasować pod konkretne platformy, kanały i formaty treści.

Jak mówisz? – jaki jest Twój ton komunikacji? Formalny, profesjonalny? Luźny, przyjacielski? Pełen humoru czy poważny? Najlepiej, żeby było to konsekwentne w każdym miejscu, więc jak już tańczysz do trendującej muzyki na TikToku, to nie zaczynaj każdego postu na Facebooku od zwrotu “Szanowni Państwo” 🙂

Jak wyglądasz? – jakie kolory używasz, jakie fonty, jaki styl grafik? To wszystko musi być rozpoznawalne i powtarzalne. Klient który widzi Twój post na Instagramie powinien od razu wiedzieć że to Ty, nawet zanim przeczyta tekst.

Jeśli nie masz odpowiedzi na te pytania – zatrzymaj się i je sobie przygotuj. Nie możesz zbudować spójnej komunikacji na kilku kanałach jeśli sam nie wiesz kim jesteś jako marka.

Oczywiście zdarzają się wyjątki i niektóre większe marki używają kilku kanałów w różny sposób – gdzieś luźniej, gdzieś poważniej, tu przyjazne video, a tam profesjonalny tekst. W pewnej skali biznesu takie rzeczy mają uzasadnienie, bo np. jeden kanał nastawiony jest na odbiorcę B2C a inny na B2B, jeden kanał skierowany jest do konsumentów, a drugi służy do employer brandingu, itd. My natomiast skupić się musimy na budowaniu spójnej tożsamości, bo tylko takie podejście ma w naszej skali sens.

Dołącz do społeczności O! Marketing

Chcesz więcej sprawdzonych wskazówek, materiałów do pobrania i konkretnych rozwiązań dla Twojego biznesu?
Dołącz do O! Marketing i zyskaj dostęp do:

✅ materiałów dodatkowych do Akademii Facebooka
✅ edukacyjnych treści, ebooków i checklist
✅ konsultacji z ekspertami i wsparcia społeczności
✅ szablonów, umów, grafik i narzędzi
✅ przestrzeni do nawiązywania relacji z innymi przedsiębiorcami i marketerami.

Zapisz się teraz i dołącz do społeczności, w której marketing w końcu działa!

Facebook i Instagram – dwa kanały, jedna komunikacja

Facebook i Instagram to dwie różne platformy należące do tej samej firmy (Meta). Możesz połączyć je ze sobą i zarządzać oboma z jednego miejsca, czyli poprzez Meta Business Suite. Jak to zrobić opowiem w osobnym materiale, ale już teraz musisz wiedzieć jak podejść do komunikacji na obu platformach.

Celowo pomijam inne kanały, jak TikTok, LinkedIn, Pinterest czy Youtube, bo nimi zajmować się będziemy w innych akademiach i tam rozpracujemy korzystanie z wielu platform jednocześnie.

Czy publikować to samo na Facebooku i Instagramie?

Krótka odpowiedź – można przyjąć, że robimy dokładnie to samo (gdy brakuje nam mocy przerobowych, czasu, budżetu, itd) lub nie dokładnie to samo, ale bardzo zbliżone.

Facebook i Instagram mają nieco inną demografię użytkowników. Upraszczając Facebook to głównie osoby 30+, Instagram ma też młodszą publikę (choć nie tylko). Facebook pozwala na dłuższe teksty, Instagram promuje krótkie opisy pod grafikami, Stories, Rolki, itd

Ale zasadniczo – jeśli Twoja grupa docelowa jest na obu platformach, to możesz publikować bardzo zbliżone treści, tylko lekko dostosowane do specyfiki każdej platformy (albo w ostateczności te same, co robimy w Teksturze dla wielu naszych klientów i też działa).

Przykład:

Masz salon fryzjerski. Robisz post o nowej usłudze – strzyżenie + stylizacja.

Na Facebooku publikujesz:

  • Zdjęcie efektu przed/po
  • Dłuższy opis (200-300 słów) z informacjami o usłudze, cenie, jak umówić wizytę
  • Link do strony z rezerwacją
  • Zachęta do komentowania

Na Instagramie publikujesz:

  • To samo zdjęcie przed/po (lub lepiej – seria zdjęć w karuzeli)
  • Krótszy opis (50-100 słów) z najważniejszymi informacjami
  • Hasztagi branżowe (#fryzjer #salon #stylizacja #włosy)
  • Stories z kulisami – jak pracujesz, jak wygląda proces

To jest ta sama treść, ta sama usługa, ten sam przekaz – ale dostosowany do tego jak ludzie korzystają z każdej platformy.

Co publikować wyłącznie na jednym kanale?

Jeśli masz dużo czasu i zasobów – możesz tworzyć dedykowane treści pod każdą platformę. Ale jeśli jesteś małą firmą i robisz to sam lub z niewielkim wsparciem – nie ma sensu wymyślać całkowicie różnych treści.

Są jednak rzeczy, które lepiej sprawdzają się na jednym kanale niż na drugim:

Facebook:

  • Dłuższe formy – artykuły, poradniki, dokładne opisy
  • Linki do strony www, bloga, sklepu
  • Wydarzenia (spotkania, webinary, promocje czasowe)
  • Transmisje live (działają też na IG, ale na FB mają większy zasięg organiczny)
  • Posty z ankietami i dyskusjami

Instagram:

  • Estetyczne zdjęcia produktów, efektów pracy, wnętrz
  • Stories – częste, krótkie, autentyczne kadry z życia firmy
  • Reelsy – krótkie video z dynamicznym contentem lub storytellingiem
  • Karuzele zdjęciowe pokazujące proces, transformacje, porównania
  • Relacje za kulisami

Ważne żeby pamiętać, że tak jak w każdym temacie marketingowym – ostatecznie wszystko zależy od sytuacji – więc u jednego większe rozróżnienie zadziała lepiej, u innego nie będzie miało to znaczenia, a i tak najważniejsza jest konsekwencja w działaniu.

Do tego platformy społecznościowe ciągle się zmieniają, sposób konsumpcji treści ewoluuje, uwaga odbiorców jest bardzo rozproszona, więc i komunikacja firm w social mediach musi być na bieżąco.

O Instagramie powiemy sobie w oddzielnej Akademii, która jest w trakcie tworzenia.

Jak wplata się tu strona www

Facebook i Instagram to świetne miejsca na budowanie relacji, angażowanie ludzi, pokazywanie co robisz. Ale finalnie chcesz żeby klienci coś u Ciebie kupili, umówili wizytę, zostawili kontakt – i tu wchodzi strona www.

Twoja strona to centrum wszystkiego. To jedyne miejsce w internecie, które w pełni kontrolujesz. Facebook może Ci jutro zablokować konto, Instagram może zmienić algorytm – ale strona www jest Twoja i nikt Ci jej nie zabierze (o ile płacisz za hosting i domenę).

Jak połączyć social media ze stroną?

Każdy post na Facebooku czy Instagramie powinien mieć jakiś cel. Czasem cel to zaangażowanie (komentarze, polubienia), czasem edukacja (pokaż coś wartościowego), a czasem sprzedaż lub przekierowanie na stronę.

Jeśli masz konkretną ofertę, nowy produkt, promocję – kieruj ludzi na stronę. W opisie posta dodaj link, w Stories użyj naklejki z linkiem, w reklamach ustaw cel „ruch na stronie”.

Ale nie rób tego w każdym poście. Jeśli co drugi post to „kliknij tutaj, wejdź tam, kup teraz” – ludzie się znudzą i przestaną Cię obserwować. Dobre proporcje to mniej więcej 70-80% treści wartościowych (edukacja, relacje, rozrywka) i 20-30% treści sprzedażowych lub kierujących na stronę.

Dołącz do Akademii Facebooka na platformie O! Marketing

Co powinno być na stronie, żeby to miało sens?

Jeśli kierujesz ludzi z social mediów na stronę, upewnij się że strona faktycznie jest w porządku:

  • Szybko się ładuje (nikt nie będzie czekał 10 sekund)
  • Jest responsywna (działa dobrze na telefonie)
  • Ma jasny przekaz – od razu wiadomo czym się zajmujesz
  • Ma CTA (Call to action) czyli wyraźne wezwanie do działania (umów wizytę, kup, napisz)
  • Ma informacje kontaktowe (telefon, mail, adres)

Jeśli Twoja strona to porażka z 2010 roku, która nie działa na telefonie i wygląda jak zrobiona w Paintcie – ludzie klikną raz i już nigdy nie wrócą. I zmarnujesz cały wysiłek włożony w social media.

Newsletter – bezpośredni kontakt z klientem

Newsletter to jeden z najbardziej niedocenianych kanałów marketingowych. Większość małych firm w ogóle go nie prowadzi, bo myślą że „to nie działa” lub „nikt tego nie czyta”.

Nieprawda. Newsletter działa świetnie, jeśli robisz go dobrze.

Dlaczego? Bo to jedyny kanał gdzie masz bezpośredni kontakt z klientem. Nie musisz walczyć z algorytmem Facebooka, nie musisz płacić za zasięgi, nie musisz się martwić że zmienią Ci zasady gry. Wysyłasz maila, trafia do skrzynki odbiorczej. Tyle.

Jak połączyć newsletter z Facebookiem i Instagramem?

Zbieraj adresy mailowe przez social media. Możesz to robić na kilka sposobów:

Lead magnet – stwórz coś wartościowego za darmo (ebook, poradnik, checklist, kod rabatowy, webinar) i w zamian zbieraj maile. Publikujesz post na Facebooku i Instagramie: „Pobierz darmowy poradnik – zostaw maila”, “Zapisz się na webinar”, “Dołącz do zamkniętej społeczności”, itd. Kierujesz ludzi na prostą stronę (landing page), gdzie zostawiają adres i dostają materiał. Niektórym wydaje się, że to już nie działa, ale nie zgodzę się z tym – darmowe treści cały czas są chętnie brane, tylko muszą być konkretne i mięsne, a nie wygenerowane w 5 minut z ChatemGPT. Na pewno dzisiaj trudniej jest przyciągnąć uwagę niż kiedyś, jest też drożej, ale lead magnety wciąż działają

Konkurs/giveaway – organizujesz konkurs na Facebooku lub Instagramie, warunkiem udziału jest podanie maila. Zbierasz adresy, następnie możesz wysyłać tym osobom newsletter. Pamiętaj tylko, że konkursy są mocno obwarowane i nie możesz zrobić tak po prostu losowania.

Gotowy szablon regulaminu do konkursu oraz wszelkie zasady otrzymasz w paczce plików po dołączeniu do społeczności O! Marketing

Zachęta w bio – w opisie profilu na Instagramie i w sekcji „O nas” na Facebooku dodajesz link do zapisu na newsletter. Możesz tam napisać „Zapisz się na newsletter i otrzymuj…” (wskazówki, promocje, nowości – cokolwiek co jest wartościowe dla odbiorców).

Treści ekskluzywne – od czasu do czasu wspominasz w postach że „więcej o tym napisałem w newsletterze” lub „subskrybenci newslettera dowiedzieli się o tym jako pierwsi”. To buduje FOMO (fear of missing out) i zachęca do zapisu.

Co wysyłać w newsletterze?

Newsletter nie musi być skomplikowany. Możesz wysyłać raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie krótką wiadomość z:

  • Podsumowaniem tego co publikowałeś na social mediach (linki do najciekawszych postów)
  • Ciekawostką lub poradą, której nie publikowałeś nigdzie indziej
  • Informacją o nowościach, promocjach, wydarzeniach
  • Osobistą notką – jak minął Ci tydzień, co ciekawego się wydarzyło

Ludzie którzy są zapisani na newsletter to zwykle Twoi najbardziej zaangażowani odbiorcy. Nie traktuj ich jak bazy do spamowania, tylko jak społeczność którą budujesz.

Pamiętać należy również o tym, że część Twojej bazy to będą puste adresy lub osoby, które zapisały się tylko żeby dostać coś za darmo, a później nawet nie otworzą jednej wiadomości od Ciebie – to jest jak najbardziej normalne i okresowo dokonuje się czyszczenia bazy z takich maili.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o newsletterze – również powstanie oddzielny moduł w innej Akademii, a na ten moment mamy odcinek podcastu „Jak pozyskać 1000 maili do newslettera”

Reklamy – wzmacniacz dla organicznych działań

Reklamy na Facebooku i Instagramie (Meta Ads) to temat na osobną akademię – i faktycznie ją przygotowujemy. Ale już teraz musisz wiedzieć jak wpisują się w całość Twojej komunikacji.

Reklamy nie są czymś oddzielnym od organicznych postów. To jest element tej samej strategii, tylko płatny, ale obecnie niezbędny.

Jak to działa w praktyce?

Publikujesz organiczny post na Facebooku – np. poradnik, ciekawostkę, prezentację produktu, aktualizacje, zdjęcie, itd.. Organicznie zobaczy go może 10, a może 100 osób. To za mało.

Bierzesz ten sam post i „dopalasz” go reklamą. Ustawiasz budżet 50-100 zł, targetujesz na swoją grupę docelową (wiek, lokalizacja, zainteresowania) i nagle ten sam post dociera do kilku tysięcy osób.

Robisz to systematycznie – co tydzień promujesz 1-2 najlepsze posty. Kosztujesz 200-300 zł miesięcznie, ale docierasz do dziesiątek tysięcy ludzi, budujesz rozpoznawalność, zdobywasz nowych obserwujących.

Lejek reklamowy

Reklamy nie działają w próżni. Nie możesz po prostu wrzucić 500 zł w reklamę „kup teraz” i oczekiwać że ludzie którzy widzą Cię pierwszy raz od razu kupią. Tak to nie działa.

Musisz myśleć o lejku:

Góra lejka (świadomość) – ludzie pierwszy raz widzą Twoją markę, a więc oferujesz im coś wartościowego, edukujesz, pokazujesz kim jesteś i dajesz się poznać, w ogóle nie zaczynając jeszcze tematu “KUP”.

Środek lejka (zainteresowanie) – odbiorcy już Cię kojarzą, widzieli może kilka razy. Teraz pokazujesz im więcej – opinie klientów, case studies, jak pracujesz, jakie dostarczasz efekty lub jak poprawiła się sytuacja Twoich klientów. Chodzi o zbudowanie zaufania nie tylko do Ciebie, ale i do rozwiązań, które oferujesz.

Dół lejka (decyzja) – ludzie są blisko decyzji zakupowej, potrzebują tylko ostatniego impulsu. Tutaj dajesz im ofertę, promocję, zachętę do kontaktu, szczegółowe warunki zamówienia lub kolejne dowody, że warto kupić (w nawiązaniu do problemu Twojego klienta)

Na każdym etapie “odpada” zawsze jakaś część osób i tym nie trzeba się przejmować, bo tak to to wygląda w każdej firmie i w każdej branży. Twoje treści mogą generować setki tysięcy wyświetleń na górze lejka, natomiast faktycznych zapytań możemy mieć garstkę i to jest ok.

Dlatego też reklamy są istotne w całej tej układance, bo pozwalają nam docierać do określonego profilu odbiorców, a więc zwiększać szanse, że nasza komunikacja trafi na podatny grunt, a nie do przypadkowych osób.

Dołącz do Akademii Facebooka na platformie O! Marketing

Remarketing – jak nie pozwolić ludziom o Tobie zapomnieć

Remarketing to technika, gdzie pokazujesz reklamy ludziom, którzy mieli już kontakt z Twoją marką, np. weszli na stronę, ale nic nie kupili, kliknęli w jakiś przycisk, obejrzeli Twoje video na 75%, dodali produkt do koszyka, zaczęli wypełniać formularz kontaktowy, itd.

Do tych ludzi możesz wrócić z kolejną reklamą – przypomnieć o sobie, dać kod rabatowy, pokazać opinie innych klientów. To jest znacznie tańsze i skuteczniejsze niż ciągłe szukanie nowych, tzw. zimnych odbiorców”.

Remarketing łączy wszystkie kanały – zbierasz dane z Facebooka, Instagrama, strony www i potem pokazujesz reklamy tym samym osobom w różnych miejscach. To tworzy efekt „omnichannel” – klient widzi Cię wszędzie i zaczyna myśleć „wow, ta firma jest naprawdę konkretna i profesjonalna”.

Messenger i obsługa klienta – zamknięcie pętli

Cała komunikacja marketingowa zmierza do jednego – do kontaktu z klientem. Telefon, mail, Messenger, formularz na stronie – to są miejsca gdzie finalizujesz sprzedaż, odpowiadasz na pytania, budujesz relację.

I tu znowu – spójność jest kluczowa.

Jeśli klient pisze do Ciebie na Messengerze po tym jak widział Twoją reklamę – powinien dostać odpowiedź w tym samym tonie co reklama. Jeśli w reklamie byłeś luźny i przyjacielski, nie możesz nagle w Messengerze odpowiadać jak urzędnik w ZUSie.

Jeśli klient dzwoni po tym jak przeczytał Twojego posta na Facebooku – osoba która odbiera telefon powinna wiedzieć o czym mówisz w social mediach, jaka jest aktualna oferta, co ostatnio publikowałeś.

Jak to ogarnąć w praktyce?

Jeśli jesteś sam – musisz po prostu być na bieżąco z tym co publikujesz i konsekwentnie odpowiadać we wszystkich kanałach.

Jeśli masz zespół – upewnij się że wszyscy są zgrani. Możesz stworzyć prosty dokument z wytycznymi:

  • Jak odpowiadamy na wiadomości (ton, przykłady odpowiedzi)
  • Jakie są najczęstsze pytania i jak na nie odpowiadać
  • Kto za co odpowiada (kto obsługuje Messengera, kto maile, kto telefony, kto zastępuje w przypadku choroby)
  • Co robić w sytuacjach kryzysowych (negatywne opinie, reklamacje)

Meta Business Suite pozwala Ci zarządzać wiadomościami z Facebooka i Instagrama z jednego miejsca. Możesz przypisać wiadomości do konkretnych osób, ustawić powiadomienia lub automatyczne odpowiedzi (np. „dziękujemy za wiadomość, odpowiemy w ciągu 2 godzin”), śledzić czas odpowiedzi, itp.

Szybkość odpowiedzi ma ogromne znaczenie. Jeśli ktoś pisze do Ciebie na Messengerze i czeka 2 dni na odpowiedź – najprawdopodobniej już poszedł do konkurencji. Staraj się odpowiadać w ciągu kilku godzin, maksymalnie do końca dnia roboczego.

Plan działania – jak to wszystko połączyć od jutra

Brzmi skomplikowanie? W teorii może tak, ale w praktyce to jest dużo prostsze niż myślisz. Musisz po prostu podejść do tego systemowo.

Krok 1: Przygotuj podstawy

Zanim zaczniesz publikować cokolwiek – określ:

  • Kto jest Twoją grupą docelową
  • Jaki jest Twój główny cel (sprzedaż, leady, rozpoznawalność)
  • Jak chcesz się komunikować (ton, styl)
  • Jak chcesz wyglądać (kolory, fonty, styl grafik)

Krok 2: Stwórz plan treści na miesiąc

Nie musisz mieć rozpisanych 100 postów do przodu. Wystarczy że planujesz 2-4 tygodnie naprzód. Rozpisz:

  • Jakie tematy poruszysz (edukacja, sprzedaż, relacje, kulisy)
  • Jakie formaty użyjesz (zdjęcia, video, karuzele, Stories)
  • Które treści publikujesz na FB, które na IG, które na obu

O planie na treści opowiem jeszcze w dalszej części Akademii Facebooka.

Krok 3: Publikuj i dopalaj reklamami

Publikuj według planu – 2-3 razy w tygodniu na Facebooku, kilka Stories na Instagramie, posty co 1-3 dni. Co tydzień wybierz 1-2 najlepsze posty i dopal je reklamą za 30-50 zł każdy.

Krok 4: Kieruj ludzi na stronę i zbieraj maile

W co 3-5 poście dodaj wezwanie do działania – link do strony, zachęta do zapisu na newsletter, oferta do pobrania materiału. Buduj bazę kontaktów.

Krok 5: Wysyłaj newsletter raz w tygodniu lub raz na 2 tygodnie

Krótka wiadomość, 3-5 akapitów, linki do tego co publikowałeś, coś ekstra dla subskrybentów. Tyle wystarczy, chyba że wolisz się rozpisać i zobaczysz, że to rezonuje z odbiorcami.

Krok 6: Odpowiadaj szybko na wiadomości

Sprawdzaj Messengera, maile, komentarze – codziennie, najlepiej kilka razy dziennie. Odpowiadaj merytorycznie, pomocnie, w tym samym tonie co w postach.

Krok 7: Analizuj co działa

Co tydzień lub co dwa tygodnie sprawdzaj statystyki – które posty miały największy zasięg, które generowały ruch na stronę, które zachęciły ludzi do reakcji. Rób więcej tego co działa.

To oczywiście przykładowy plan gdy używamy takich kanałów, a mamy jeszcze przecież TikTok, Youtube, LinkedIn, Pinterest, X, a także szereg innych możliwości.

Najczęstsze błędy i jak ich unikać

Błąd 1: Brak planu

Publikujesz coś jak Ci się przypomni, raz na tydzień coś tam wrzucisz, jak nie masz pomysłu to tydzień ciszy. To nie działa. Musisz być regularny.

Rozwiązanie: Plan treści na 2-4 tygodnie naprzód. Nie musi być idealny, ale musi być.

Błąd 2: Tylko sprzedaż

Każdy post to „kup teraz”, „promocja”, „ostatnie sztuki”. Ludzie przestają Cię obserwować.

Rozwiązanie: 70-80% treści wartościowych, 20-30% sprzedażowych.

Błąd 3: Brak reklam

Liczysz tylko na organiczne zasięgi i dziwisz się że nikt nie widzi Twoich postów.

Rozwiązanie: Nawet 200-300 zł miesięcznie na dopalanie postów robi ogromną różnicę.

Błąd 4: Ignorowanie wiadomości

Ludzie piszą na Messengerze, a Ty odpowiadasz po 2 dniach lub wcale.

Rozwiązanie: Sprawdzaj wiadomości codziennie, odpowiadaj w ciągu kilku godzin.

Błąd 5: Brak połączenia ze stroną

Social media żyją swoim życiem, strona www swoim. Nigdzie nie kierujesz ludzi dalej.

Rozwiązanie: Co kilka postów dodaj link do strony, oferty, materiału do pobrania.

Podsumowanie – jeden system, wiele kanałów

Social media, strona www, newsletter, reklamy, obsługa klienta czy jakikolwiek punkt styku z Twoją marką – to nie są osobne światy. To jeden system, który ma doprowadzić klienta od pierwszego kontaktu do zakupu i budowania długoterminowej relacji, niezależnie czy jesteś lokalną piekarnią, warsztatem samochodowym, barberem, hurtownią spożywczą, firmą transportową, sklepem internetowym z 5 mln przychodu miesięcznie czy międzynarodową korporacją.

Jeśli potraktujesz każdy kanał osobno – prawdopodobnie zmarnujesz czas i pieniądze. Jeśli połączysz je w spójną strategię – będziesz budował rozpoznawalną markę, lojalną społeczność i realny biznes.

Nie musisz robić wszystkiego od razu. Zacznij od Facebooka, dodaj Instagrama, włącz newsletter, odpal pierwsze reklamy. Krok po kroku. Ale od początku myśl o tym systemowo – nie jako o pojedynczych postach, tylko jako o całości która ma sens.

W kolejnych materiałach pokażę Ci dokładnie jak założyć stronę firmową, jak skonfigurować Meta Business Suite, jak planować treści i jak odpalić pierwsze kampanie reklamowe. Ale podstawy już znasz – spójność, regularność, wartość dla odbiorcy.

W następnym materiale: Jak założyć stronę firmową na Facebooku krok po kroku – nazwa, opis, kategoria, zdjęcia i pierwsze ustawienia.

<- Wróć do poprzedniego artykułu

Profil prywatny a profil firmowy na Facebooku

Przejdź do następnego artykułu ->

Jak założyć firmowy fanpage krok po kroku

Autor:
Tomasz Kapuściński – Ekspert Social Media